Pierwszy krok na drodze do samorealizacji

Początek
roku jest dobrym momentem na zatrzymanie się i chwilę refleksji. To idealny
czas na przeprowadzenie bilansu przeszłości i obranie kierunku działań na
najbliższe miesiące.

Styczeń 2014
powoli dobiega końca. Mam wrażenie, że minął w mgnieniu oka. Czy przez ten czas
zrealizowałeś choć jeden z celów, zadań, postanowień, jakie podjąłeś wraz z
wybiciem magicznej godziny 00:00 w sylwestrowy wieczór? Czy dziś jesteś bliżej
jego realizacji?
Kluczem do
skutecznej realizacji planów jest koncepcja. Jej opracowanie wymaga czasu i odpowiedniego
zaangażowania. Myślę, że tylko koncepcja szyta na miarę ma szansę stać się cenną
pomocą w realizacji planów i niejako gwarantem ich powodzenia. Dlatego
najlepszą koncepcją będzie ta, którą opracujesz samodzielnie.
Mroźne
zimowe wieczory sprzyjają temu, aby usiąść pod kocem z kubkiem gorącej herbaty,
czystą kartką papieru i zastanowić się nad zmianami, jakie chcielibyśmy
wprowadzić do swojego życia.
Zachęcam Cię
do udzielenia odpowiedzi na kilka kluczowych pytań. Pamiętaj, że  odpowiadasz sam przed sobą, dlatego bądź totalnie
szczery i obiektywny.
Czy jesteś
zadowolony z tego, co robisz na co dzień?
Z których
swoich osiągnięć jesteś najbardziej dumny?
Kim
chciałbyś być za 5 lat: Jak zarabiałbyś na życie? W jakiej
dziedzinie byłbyś ekspertem? Jak wyglądałyby Twoje relacje rodzinne i zawodowe?
Gdzie byś zamieszkał? Jakie umiejętności chciałbyś posiadać?
Nie jest
tajemnicą, że droga do realizacji idealnej wizji swojego życia jest długa i
czasem kręta. Jednakże myśl o sukcesie na tym polu wzmaga determinację. Znasz
to powiedzenie? Nawet najdalsza podróż
zaczyna się od pierwszego kroku.
Dziś
chciałabym zaprosić Cię do podjęcia wyzwania i wprowadzenia w swoim życiu takich
zmian, które doprowadzą Cię do spełnienia i poczucia satysfakcji. (O zmianach
piałam w poprzednim poście, jeśli jeszcze nie czytałeś, zajrzyj). Jeśli tak jak
ja, zdecydujesz się na określenie idealnej wizji swojego życia, koniecznie
zapisz na kartce swoje pomysły i przemyślenia. Niech kiełkują. Wrócimy do nich za jakiś czas.

3 komentarze dotyczące “Pierwszy krok na drodze do samorealizacji”

  1. Bardzo się cieszę, że wystartowałaś z zapowiadanymi blogiem i już dodałem go do mojego paska ulubionych, bo widzę, że znajdę tu sporo inspiracji dla siebie. Dziękuję i czekam z niecierpliwością na kolejne posty.

Comments are closed.

Scroll to Top