Praca zdalna – wyobrażenia kontra rzeczywistość

Szukając dla siebie przeszło dwa lata temu nowej ścieżki zawodowej chciałam, żeby moje nowe zadania były możliwe do wykonywania zdalnie. Szczęśliwie, projektowanie i tworzenie szkoleń, administrowanie platformą e-learningową mogę realizować z dowolnego miejsca.

Coraz więcej z nas może tak pracować, coraz więcej chce, bo to atrakcyjna perspektywa. Korzyści takie jak brak ograniczeń terytorialnych, możliwość współpracy z zagranicznymi firmami czy niezależność, stają się tym, co jeszcze bardziej wzbudza nasze zainteresowanie tym tematem.

Gdy dowiedziałam się o tym, że Michał Szafrański, którego działalność na bieżąco śledzę, nagrał podcast pt. Model “No Office” – czyli jak zorganizować pracę zdalną w firmie bez biur wiedziałam, że to będzie jeden z moich ulubionych odcinków. Wracam do niego od czasu do czasu, gdyż ciągle dążę do tego, żeby taki model zastosować w mojej pracy. Podcast, o którym wspominam to case study z Michałem Śliwińskim, właścicielem firmy Nozbe – dwie godziny konkretów o organizacji pracy zdalnej.

Idea pracy zdalnej

Zanim opowiem o moich doświadczeniach, przeczytajcie kilka fragmentów tej rozmowy, opisujących ideę pracy zdalnej.

Skoro mamy komputery, internet, supertechnologię, to czemu musimy jeździć do biura? Żeby dojechać do komputera?

To jest fajne, że nagle osoby, które mają świetny talent, świetnie pracują, mogą dodać dużą wartość firmie, mogą pracować stąd, gdzie są, nie trzeba ich zmuszać do przenoszenia się do Warszawy, Poznania, Trójmiasta, nie musimy kazać im zmieniać swoje życie, otoczenie, zostawiać przyjaciół, rodzinę, mogą być tam, gdzie są, a jednocześnie pracować w ambitnej, fajnej, globalnej firmie.

Dla mnie to jest kwestia stylu życia –lubię po prostu „dobrze żyć”, czyli żyć tak, jak chcę, kontrolować rzeczywistość, życie i trochę denerwuje mnie, że musimy przenosić się do dużych miast, żeby móc pracować w czymś fajnym.

Praca zdalna – moje doświadczenia

W moim życiu zawodowym pojawił się etap, w którym mogłam przekonać się jak to jest pracować zdalnie.

Najlepiej pracuje mi się w ciszy, dlatego wiązałam duże nadzieje z tym, że w końcu biurowe rozmowy przestaną mnie rozpraszać i nikt nie będzie przerywał mi pracy swoimi sprawami. Wyobrażałam sobie, że w takich warunkach będę super efektywna.

Stworzyłam sobie poranny rytuał, w którym ćwiczenia przy muzyce, wartościowe śniadanie i czarna kawa miały zapewnić pozytywne nastawienie na cały dzień. W konsekwencji moje poranki były tak idealne, że po pewnym czasie zaczęły się niebezpiecznie wydłużać.

Kolejnym niepokojącym sygnałem było to, że z czasu przeznaczonego na pracę zaczęły umykać mi chwile, krótkie, ale po zsumowaniu okazywały się być całkiem sporą porcją czasu. Chwila na włączenie pralki, chwila na nastawienie zupy, zamieszanie jej to też tylko chwila, pranie się skończyło, więc trzeba je rozwiesić, przerwa na szybkie ogarnięcie mieszkania, bo po godzinach spędzonych przed monitorem, dobrze jest się poruszać. Kończyło się na tym, że o godzinie, gdy większość ludzi opuszcza biura, ja miałam jeszcze sporo do zrobienia.

praca zdalna, praca z domu

Jak pracować efektywnie w systemie zdalnym?

Zdecydowałam się powiedzieć kategorycznie stop wszystkim domowym obowiązkom przed 16. To była dobra decyzja. Zadania związane z pracą wykonywałam do 16 i wieczorem miałam poczucie dobrze wykorzystanego czasu. W końcu mogłam się maksymalnie skoncentrować, pracować szybciej i lepiej. Wtedy praca zdalna zaczęła przynosić efekty i satysfakcję.

Przy podejmowaniu jakiejkolwiek pracy to ważne, żeby nie wpaść w pułapkę bycia ciągle zajętym. Robienie wielu rzeczy na raz najczęściej kończy się tym, że żadnej z nich nie doprowadzamy do końca. A gdy nie widzimy efektów, demotywujemy się i jeszcze trudniej nam skończyć to, co zaczęliśmy.

Kilka wskazówek, które z mojej perspektywy pomogą Ci pracować efektywnie w trybie zdalnym (szczególnie z własnego domu):

  • Wyznacz jasne godziny pracy i ustal, że nie załatwiasz w tym czasie spraw prywatnych.
  • Zacznij punktualnie.
  • Stosuj technikę pomodoro, zajrzyj do mojego wpisu na temat pomodoro.
  • Wcześniej przygotuj sobie przekąski i napoje tak, aby nie musieć tego robić w czasie przeznaczonym na pracę.
  • Przygotuj się do pracy tak, jakbyś wychodził/a z domu – to może wydawać się niepotrzebne i banalne, ale wierz mi, zmiana piżamy na inne ubranie i codzienny makijaż sprawiają, że łatwiej jest nam pożegnać się z leniwym porankiem i przełączyć się w tryb działania.

Wielokrotnie spotykałam się z głosami moich znajomych, którzy przyznawali, że nie mogliby pracować zdalnie, ponieważ nie są wystarczająco zorganizowani. Znam siebie bardzo dobrze i wiem, że jak się na coś umawiam, to nie ma opcji, żebym tego nie wykonała. Jeśli chciałbyś przekonać się czy praca zdalna jest dla Ciebie, spróbuj sam nałożyć na siebie jakieś zadanie i nie będąc kontrolowanym wykonaj je w założonym terminie.

Masz już swoje doświadczenia związane z pracą zdalną? Podziel się nimi w komentarzu.

Scroll to Top